Od 1989 roku Polska przeszła kilka etapów związanych ze zjawiskami migracyjnymi. . Z kraju typowo emigracyjnego, którym była do początku lat 90., przez kraj emigracyjno-imigracyjny, do kraju imigracyjnego, którym jest obecnie. Ze względu na dużą liczbę migrantów wojennych z 2022 roku liczba ludności Polski po raz pierwszy przekroczyła 40 mln osób. Sam ten fakt budzi kontrowersje ze strony społeczeństwa polskiego, ponieważ Polacy nie są zgodnico do przyjmowania innych osób w swoim kraju. Pomijając spolaryzowane opinie Polaków, zmiana statusu kraju pozytywnie wpłynęła na jego rozwój. Przyjmowanie obcokrajowców, a zwłaszcza migrantów ekonomicznych z Ukrainy, łagodzi problemy demograficzne związane ze starzeniem się społeczeństwa. Zgodnie z danymi GUS-u w ciągu ostatnich 10 lat odsetek ludności w wieku powyżej 70 r.ż wzrósł z 10% do prawie 13%. Poniżej przedstawiamy kolejne fazy ewolucji polskiej polityki migracyjnej na podstawie prezentacji dr Agnieszki Florczak z Uniwersytetu Wrocławskiego, przedstawionej podczas Środkowoeuropejskiego Forum Integracyjnego 5 czerwca 2023 roku. Kluczowy jest tu fakt, iż Polska w ciągu ostatnich 30 lat przekształciła się z kraju emigracyjnego w kraj imigracyjny. W naszym kraju coraz chętniej zamieszkują nie tylko nasi wschodni sąsiedzi, choć to właśnie liczba przyjeżdżających Ukraińców spowodowała, że odsetek cudzoziemców przebywających w Polsce sięgnął poziomu prawie 8% populacji (w 2010 r. było to bowiem tylko 0,1 %).
I faza (1989-1997)
Do kraju nie przybywało wtedy wielu migrantów. To Polacy o wiele częściej wyjeżdżali z kraju. Dla Polski 1989 roku migracje międzynarodowe były czymś nowym i stanowiły duże wyzwanie. Cudzoziemcy przyjeżdżali do Polski zazwyczaj w celach zarobkowych, a często na krótki termin. W 1990 zaczęli pojawiać się też uchodźcy, ale Polska nie była ani instytucjonalnie, ani prawnie gotowa na ich przyjmowanie.
II faza (1997-2016)
Ten okres cechuje się rozwojem polityki azylowej i imigracyjnej UE, a dla Polski to jest czas nowych możliwości ze względu na przyłączenie się do Unii w 2004 roku. W świetle tych zmian staliśmy się częścią unijnego systemu kontroli migracji, a postawy Polaków zaczęły zmieniać się nabardziej otwarte wobec obcokrajowców. Lata 2006-2007 były ważne w kontekście nowego podejścia i uproszczenia procedury zatrudnienia cudzoziemców w Polsce. Z kolei rok 2012 zaowocował przyjęciem dokumentu „Polityka migracyjna Polski”. Był to pierwszy dokument strategiczny o tematyce migracyjnej. Dokument był dyskutowany i krytykowany, ale jego powstanie było ważnym elementem w kształtowaniu polityki migracyjnej jako polityki publicznej. Z kolei lata 2015-2016 były bardzo ważne w kontekście wyzwania migracyjnego w całej Europie. W 2015 do krajów europejskich przybył ponad milion uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. W Polsce pojawiło się niewiele ponad 12 tys. wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. Możemy stwierdzić, że ta fala migracyjna w zasadzie ominęła nasz kraj.
III faza (2016-2022)
W tym okresie Polacy otwarcie przyjmowali obywateli Ukrainy, a jednocześnie sprzeciwiali się zapewnieniu ochrony międzynarodowej uchodźcom z Bliskiego Wschodu. Był to czas, w którym nastąpiła mocna sekurytyzacja polityki migracyjnej. Oznacza to, że dyskusja na ten temat zaczęła być ramowana w kategoriach bezpieczeństwa i zagrożeń terrorystycznych ze strony uchodźców. Doprowadziło to do zmiany postawy Polaków wobec uchodźców z krajów afrykańskich i z Bliskiego Wschodu. W 2015 roku temat bezpieczeństwa w świetle bardzo dużej liczbyuchodźców wyznania muzułmańskiego wszedł do dyskursu publicznego, ale ograniczał się do postrzegania tych osób przez pryzmat religijny. Panowało przekonanie, że muzułmanie byli niebezpieczni. Narracja o niebezpieczeństwie i ryzyku terrorystycznym była promowana przez polskich polityków, zwłaszcza partię rządzącą. Tak w Polsce zaczęła rosnąć i umacniać się niechęć wobec osób wyznania muzułmańskiego. Widzimy duży dysonans między poparciem dla migrantów z Ukrainy a akceptacją osób z Bliskiego Wschodu czy Afryki. Polskie społeczeństwo, przez wiele dekad wyjątkowo jednolite etnicznie, miało zrozumiałe problemy z szybkim otwarciem się na inne kultury. Przekaz medialny i polityczny wcale tego Polakom nie ułatwiał. Podobne były zresztą przyczyny reakcji społecznej na działania Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej od 2021 roku. Poparcie dla muzułmanów w Polsce jest bardzo niewielkie, a ich liczba w Polsce jest znikoma. W niektórych krajach, na przykład we Francji, duży udział ludności muzułmańskiej w populacji idzie w parze ze względnie pozytywnym nastawieniem wobec przedstawicieli tej religii (Ryc.1.).
IV faza (od 2022 roku)
Jest to faza, której początek podyktowała wojna w Ukrainie i liczba uchodźców wojennych, których przyjęliśmy od 24 lutego 2022 roku. Sytuacja za wschodnią granicą wymusiła uruchomienie dyrektywy o ochronie czasowej obywateli Ukrainy i zdecydowanych szybkich działań. Mimo że liczba migrantów gwałtownie wzrosła, to polityka integracyjna wciąż nie pojawia się w debacie publicznej. Brak dokumentów strategicznych wyznaczających długofalowe cele polityki migracyjnej stanowi zagrożenie dla Polski jako kraju imigracyjnego, którym stała się głównie za sprawą migracji zarobkowych, najczęściej krótkoterminowych i cyrkulacyjnych (przede wszystkim z Ukrainy).