Dzisiaj chcielibyśmy przyjrzeć się tematowi migracji pod kątem rozdzielenia tego zjawiska i przeanalizowania go pod kątem feminizacji i maskulinizacji. Najistotniejszym kontekstem w tym artykule będzie obalenie mitu o tym, że Ukrainki chcą odebrać Polkom mężów, albo, że świadomie planują założenie rodziny z przedstawicielami polskiego społeczeństwa. W przestrzeni Internetu znajdziemy pełno przykładów, które powielają tę narrację. Na przykład, w 2020 roku powstała grupa na Facebook’u, pt. „Polak szuka żony Ukrainki”. W maju 2022 roku grupa liczyła już 17 tysięcy członków (później grupa została zablokowana za naruszanie regulaminu). Co tak naprawdę sprawia, że powstaje coraz więcej małżeństw mieszanych z obywatelami państw Europy Wschodniej, jakie czynniki wpływają na taki stan rzeczy i czy Polki powinny bać się migrantek i uchodźczyń ze wschodu?
Feminizacja i maskulinizacja migracji
Od drugiej połowy XX wieku na świecie zaczęła dominować emigracja mężczyzn do innych, bardziej rozwiniętych krajów. Celem takiego wyjazdu były zarobki, często w obszarach przemysłu i produkcji, gdzie kobiety nie były zatrudniane. Ten sam model utrzymywał się i w Polsce. Na przestrzeni lat do Polski przyjeżdżali głównie mężczyźni, a ich żony i dzieci zostawały w kraju pochodzenia. Jeśli kobiety decydowały się na wyjazd, to raczej pod pretekstem połączenia się z rodziną, a nie z myślą o zarobkach (mówimy tutaj głównie o migracjach do Polski z sąsiednich krajów wschodnich). Tym samym Polska przyciągnęła migrantów zarobkowych, wprowadziła dla nich łagodne, zachęcające do pracy przepisy, które pozwoliły na pracę Ukraińcom, Białorusinom, Rosjanom, a także obywatelom takich krajów jak Gruzja, Mołdawia i Armenia. Według danych GUS1, tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa w Polsce przebywało 2,1 mln cudzoziemców, w tym 1,35 mln Ukraińców, ponad 100 tys. Białorusinów, 77 tys. Niemców, a także obywatele Mołdawii, Rosji, Indii, Gruzji, Wietnamu, Turcji oraz Chin.
Migracja po pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w 2022 roku
Jeśli mówimy o sytuacji, którą napotkaliśmy po 24 lutego 2022 roku, to, jako że charakter tej migracji był inny, przyciągnął on także i zupełnie inną grupę cudzoziemców. Uchodźcy wojenni z Ukrainy, to przede wszystkim kobiety – prawie 90% przyjezdnych2. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku 30-44 lat, czyli w wieku największej aktywności zawodowej i zakładania rodzin. Co ważne w kontekście naszych dzisiejszych rozważań, kobiety te najczęściej przyjeżdżały do Polski z dziećmi. Poza tym, równie wysoki odsetek przyjezdnych kobiet stanowią migrantki powyżej 60 r.ż, które w zwyczajnych warunkach rzadko decydują się na migrację, a więc integrują się słabiej i wolniej.
Integracja cudzoziemek i migrantek
Jeśli chodzi o kwestię integracji uchodźców ze społeczeństwem polskim, to my widzimy tutaj kilka ścieżek. Część migrantów przymusowych próbuje samodzielnie przyzwyczaić się do nowego środowiska i zrobić dużo, by spróbować się zintegrować (osoby te chodzą na kursy i spotkania językowe, wysyłają dzieci do polskich placówek oświatowych, próbują szukać nowych znajomych i pracy). Druga część jest w stanie “zamrożonym”. Osoby te odliczają każdą chwilę do momentu, kiedy będą mogły wrócić do domu. One wypierają i odrzucają wszystkie możliwości uczenia się języka i przyzwyczajania się do otoczenia. Wydaje nam się, że takich osób jest dużo wśród uchodźczyń wojennych. Do tej drugiej grupy z pewnością zaliczylibyśmy także osoby, które wyjechały z dziećmi za granicę (do Polski), ale czekają na połączenie się ze swoją drugą połówką i rodziną, która została w Ukrainie. Ta grupa nie stanowi “matrymonialnego zagrożenia” dla polskich mężczyzn. Podobnie nie zainteresowane założeniem rodziny z obywatelem Polski będą te kobiety, które po rozpoczęciu się wojny w Ukrainie wyjechały do Polski do swoich mężów, którzy już wcześniej wyemigrowali, przeszli już jakąś drogę w stronę zintegrowania się i mogą zapewnić reszcie swojej rodziny “komfort społeczny”. Chodzi nam o takie rzeczy jak pomoc przy załatwieniu spraw w urzędzie czy zapisanie dziecka do szkoły.
Małżeństwa mieszane w Polsce. Liczby. Przyczyny
Te poprzednie przykłady i stwierdzenia nie zmieniają faktu, że z roku na rok jest coraz więcej rejestrowanych w Polsce małżeństw między obywatelami Polski a obywatelkami krajów Europy Wschodniej. Aktualne dane jedynie GUS potwierdzają wzrost liczby małżeństw mieszanych w ostatnich latach (5,9 tyś. w 2019 roku, wcześniej ok. 4–5 tyś. rejestrowanych w Polsce małżeństw). Tym samym odsetek małżeństw binacjonalnych w 2019 roku w Polsce wyniósł 3,2% (w 2012 roku – 1,7%). Tak wysokie wskaźniki ślubów binacjonalnych zawdzięczamy wzrostowi liczby małżeństw Polaków z Ukrainkami (298 małżeństw w 2011 roku, 1035 – w 2017 roku i 1627 małżeństw w 2019 roku). Polacy żenią się także z Białorusinkami i Rosjankami. Według GUS w 2021 roku odbyło się 1839 ślubów Polaków z Ukrainkami, 210 z Białorusinkami i 111 z Rosjankami3. Kobiety z Polski (w 2021 roku) z kolei wybierały na mężów Brytyjczyków (525), Niemców (355), Ukraińców (347) oraz Włochów (224).
Żeby wytłumaczyć to zjawisko, powołamy się na artykuły naukowe, w których badacze podają konkretne powody stanowiące uzasadnienie zwiększenia się małżeństw binacjonalnych z Polakami. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego w 2020 roku prześledził temat małżeństw polsko-ukraińskich i według niego pewną przyczyną jest wzajemne postrzeganie się obu stron. Polacy coraz częściej odnotowują fizyczna atrakcyjność Ukrainek, postrzegają je jako bardziej dbające o siebie (o makijaż czy fryzurę). Ukrainki z kolei zwracają uwagę na szarmanckość Polaków, uważają ich za bardziej spolegliwych i partnerskich w porównaniu z Ukraińcami4. Kolejną naturalną przyczyną jest to, że kobiety imigrantki zazwyczaj lepiej adaptują się do nowych wymagań życia społecznego, a co za tym idzie, integrują się szybciej (badane wskazują, że mają więcej znajomych Polaków, niż mężczyźni-Ukraińcy5). Do grupy migrantek, która szybko się integruje z pewnością należą kobiety, które wyjeżdżają do Polski do szkoły lub na studia w bardzo młodym, czasem nawet nastoletnim wieku. Studenci z Ukrainy od lat stanowią największą grupę obcokrajowców, uczących się w Polsce. W 2021 roku stanowili ponad 45% ogółu studentów zagranicznych, a w latach 2015/16 oraz 2016/17 – nawet 54%.Dzięki możliwości pobierania nauki na polskich uczelniach, kobiety zza wschodniej granicy mają okazję do poznania i związania się w obywatelami Polski w bardzo naturalny i równy sposób. Zagraniczne studentki w tym przypadku mogą stanowić “zagrożenie matrymonialne”, ale jedynie w sytuacji, kiedy angażują się w integrację z miejscową młodzieżą i nie zamykają się na grono znajomych, pochodzących z kraju ojczystego.
Wnioski z obserwacji
Ostatecznie wydaje nam się, że fala nowych migrantek, które przekroczyły granicę z Polską po 24 lutego 2022 roku nie stanowi dużego zagrożenia dla polskich kobiet. Jak już wspomnieliśmy, część z nich przyjechała do swoich mężów, którzy zamieszkali w Polsce wcześniej. Część z nich zdążyła już wrócić do Ukrainy ze względu na to, że nie mogła dostać pracy odpowiedniej do kwalifikacji (ze względu na brak znajomości języka albo ze względu na konieczność nostryfikacji dyplomu). Istnieje jednak pewna grupa, która ma naturalną szansę na to, by związać się z obywatelami Polski i są to studentki czy uczennice zagraniczne, albo dzieci osób ze starszej migracji, którzy dorastali w polskim otoczeniu, są bardzo dobrze zintegrowane ze społecznością i traktują język polski jako drugi ojczysty. Oczywiście, nie możemy przewidzieć wszystkich przypadków, w których dojdzie do zawarcia małżeństwa binacjonalnego na terytorium Polski, ale nie jest to też proces chaotyczny, rządzi się on swoimi prawami, które spróbowaliśmy dzisiaj przybliżyć.
[1]Główny Urząd Statystyczny, Populacja cudzoziemców w Polsce w czasie COVID-19, 07.07.2020.
[2] OO NBP, Sytuacja życiowa i ekonomiczna uchodźców z Ukrainy w Polsce, 2022.
[3] Polsat, 05.08.2022, [https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-08-05/polacy-coraz-czesciej-biora-slub-z-ukrainkami-nawet-1839-malzenstw-w-ubieglym-roku/].
[4] Szukalski P., MAŁŻEŃSTWA POLSKO-UKRAIŃSKIE ZAWIERANE W POLSCE…, 08.2020, [https://dspace.uni.lodz.pl/bitstream/handle/11089/32280/Ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwa%20polsko-ukrai%C5%84skie%202020.pdf?sequence=1&isAllowed=y].
[5] Hruzd-Matuszczyk A., Małżeństwa mieszane w przestrzeni społecznej – przegląd aktualnych doniesień, 2021, [https://rebus.us.edu.pl/bitstream/20.500.12128/21988/1/Hruzd_Matuszczyk_malzenstwa_mieszane_w_przestrzeni.pdf].